Soutzoukakia, czyli aromatyczne kotleciki mielone w sosie pomidorowym
Tureckie czy greckie? Kolejna kwestia sporna, bo czy to rozchodzi się o kawę, czy jedzenie, szczególnie słodkie baklava i loukoumi, zawsze znajdzie się taki co będzie mieć na ten temat swoją opinię. I lepiej nie dyskutować, bo gdzie dwóch Greków, tam trzy odmienne zdania.
Korzenie kotlecików o orientalnej nazwie soutzoukakia sięgają miasta Smyrna, które niegdyś greckim było. Obecnie przynależy ono do Turcji i z tureckiego nazywane jest teraz Izmir. Przepis na to ciekawe danie o nieco egzotycznym smaku przywędrował wraz z Grekami na teren obecnej Grecji po Wielkim Pożarze Smyrny w 1922 roku.
Soutzoukakia to nic innego jak pulpeciki mięsne o podłużnym kształcie w sosie pomidorowym. Mają charakterystyczny aromat, który nam kojarzy się z arabskim kebabem. Typowa grecka kuchnia jest pozbawiona pikantnych i wyraźnych smaków, czasami jest mdła. Kolendra, kminek oraz ouzo nadają tej potrawie wyjątkowego smaku i aromatu, który jest bardzo odmienny od tradycyjnych greckich, które spotykamy na co dzień. Z tego powodu soutzoukakia szczególnie przypadła nam do gustu i dzisiaj dzielimy się z Wami wyjątkowym przepisem.
Składniki (na 3-4 porcje):
- 400-500 g mielonego mięsa (mix baraniego i cielęcego, można użyć po prostu wołowe)
- czerstwa bułka
- mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- jajko
- starta skórka z połówki cytryny
- 1 płaska łyżeczka kminku
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- szczypta pieprzu
- szczypta soli
- kieliszek ouzo lub białego wytrawnego wina
- oliwa
Na sos:
- 200 ml przecieru pomidorowego
- 100 ml białego wytrawnego wina
- 1 ząbek drobno pokrojonego czosnku
- szczypta cynamonu
- odrobina wanilii
- 1 łyżka drobno posiekanej zielonej pietruszki
- ½ łyżeczki mielonego kminku
Przygotowanie:
W misce mieszamy razem mięso, namoczoną wcześniej w wodzie bułkę (należy dobrze ją odcisnąć), drobno pokrojoną cebulę, starty z solą czosnek, jajko, alkohol, przyprawy, startą skórkę cytryny, odrobinę oliwy. Do mieszania można użyć miksera na wolnych obrotach lub wymieszać bardzo dokładnie rękami. Miskę wkładamy do lodówki na 30-60 minut.
Mokrymi dłońmi formujemy malutkie kotleciki na kształt kiełbasek. Rozgrzewamy oliwę na głębokiej patelni i smażymy, pilnując by kotleciki zarumieniły się równomiernie.
Usmażone soutzoukakia ściągamy z patelni i na tym samym oleju podsmażamy czosnek. Dodajemy przecier pomidorowy, doprawiamy kminkiem, wanilią i cynamonem. Dolewamy wina, mieszamy i wrzucamy pietruszkę. Następnie umieszczamy w sosie kotleciki tak, by każdy był w nim zatopiony.
Zmniejszamy płomień i gotujemy jeszcze przez około 10-15 minut.
Serwujemy z ryżem, frytkami lub puree ziemniaczanym.
Palce lizać!