
Tiganopsomo, czyli chlebki z patelni (wersja na słodko)
Chrupiące z zewnątrz, delikatne i puszyste wewnątrz to tiganopsoma, czyli chlebki z patelni. Moim zdaniem smakują najlepiej jeszcze ciepłe, polane miodem i posypane aromatycznym cynamonem. Tiganopsomo można też zrobić w wersji wytrawnej, na przykład z serem feta, serem żółtym, oliwkami, ale dzisiaj pragnę Wam zaoferować przepis na te, które lubię najbardziej, czyli na słodko. Chociaż do najzdrowszych one nie należą, gdyż głównie składają się z mąki (gluten) oraz absorbują tłuszcz, na którym się je smaży, a na koniec są obficie polane słodkim miodem, to warto ich spróbować chociaż raz, by poznać prawdziwą, tradycyjną, prostą, grecką kuchnię. Ja się w niej absolutnie zakochałam i ostrzegam, że Wam również może się to przydarzyć 😉
Skład:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 7 g suchych drożdży (1 opakowanie)
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- ½ łyżeczka soli
- płaska łyżeczka cukru
- 250 – 300 ml ciepłej wody
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 ½ – 2 szklanki oleju roślinnego ewentualnie oliwy do smażenia
- cynamon
- miód
- opcjonalnie: posiekane orzechy włoskie lub sezam
Przygotowanie:
- W misce mieszamy ze sobą wszystkie suche składniki.
- Dodajemy 4 łyżki oliwy i stopniowo dolewamy wodę wyrabiając ciasto, które finalnie powinno mieć lekką i plastyczną konsystencję.
- Miskę z wyrobionym ciastem warto odstawić na 30-60 minut pod przykryciem, by jeszcze wyrosło.
- Stolnicę delikatnie posypujemy mąką i jeszcze przez chwilę ugniatamy ciasto, które następnie kroimy na 12 części i lepimy z niego płaskie placki.
- Na dużej patelni rozgrzewamy olej i smażymy placki z każdej strony około 3-4 minuty, aż do zarumienienia.
- Po ściągnięciu z patelni położyć na papierowych ręcznikach, by wchłonęły nadmiar tłuszczu.
- Następnie posypujemy cynamonem i intensywnie polewamy miodem. Można dodatkowo posypać posiekanymi orzechami włoskimi. Palce lizać!
Rady:
- Jeśli miód ma twardą konsystencję, to słoiczek z nim należy podgrzać w temperaturze 40ºC. Najszybszym sposobem jest umieszczenie go w garnku z gorącą wodą, do momentu, aż miód będzie płynny.
- Jeśli nie macie miodu możecie zjeść placuszki np. z dżemem, marmoladą lub cukrem pudrem.
- Jeśli nie macie żadnego z tych słodkich dodatków to też nie szkodzi, gdyż można je zjeść właściwie ze wszystkim. Maczane w różnych dipach i sosach również smakują wyśmienicie.
Przy następnej okazji podzielę się z Wami przepisem na tiganopsomo me feta, czyli smażone placuszki z fetą, tymczasem wracam do pałaszowania moich słodkich i w greckim stylu życzę Wam smacznego, czyli kali oreksi!

