Zeszłego lata żegnałam grupę moich turystów na lotnisku i jeden pan stwierdził, że „w tej Grecji mają niedobre  sałatki, tak grubo krojone…” i oznajmił, że on lepiej by to przygotował, bo kroi ogóreczka i pomidorka tak drobniutko i jeszcze kiełbaskę dodaje… o zgrozo!

Przypomina mi się, że 10 lat temu, gdy jeszcze mieszkałam w Polsce nie miałam pojęcia czym jest grecka sałatka. Czasami na przerwie w pracy wychodziłam do pobliskiej jadalni by zakupić gotową „sałatkę po grecku” na wynos. Było tam wszystko: sałata, kukurydza, jakiś dziwny zielonkawy dip i co tam jeszcze mieli pod ręką… Smakowało mi i byłam z siebie dumna, że sięgam po zdrową śródziemnomorską kuchnię.

Pewnego razu trafiłam do jednej z wrocławskich „restauracji greckich” i ponownie zamówiłam sałatkę grecką… jakież było moje zaskoczenie, że nie znalazłam w niej sałaty, a jedynie kapustę…

Teraz mieszkam w Grecji i zjadłam chyba już tonę sałatki greckiej, czyli elleniki salata z różnych źródeł i pragnę Wam zdradzić sekret tej prostej przystawki.  

Jak zatem wygląda sałatka grecka i co powinno się w niej znajdować?

Sekretem greckiej sałatki są 3 główne składniki, tj. czerwony pomidor, zielony ogórek i świeża oliwa z oliwek. Do tego chrupkie pieczywo i niebo w gębie!  Powaga to wystarczy 🙂 Ta najprostsza wersja choriatiki salata, czyli sałatki wiejskiej uratowała mi niejeden obiad… 

Jeśli chcemy przygotować sałatkę grecką „na bogato”, czyli tak jest serwowana w prawdziwych greckich tawernach to potrzebujemy niewiele więcej.

Składniki:

Pomidor

Ogórek

Czerwona cebula

Zielona papryka

Czarne oliwki

Feta

Oliwa z oliwek

Oregano

Sól

Przygotowanie:

Warzywa dokładnie myjemy. Pomidora kroimy na sporej wielkości kawałki, nie jest istotny kształt. Paprykę kroimy w krążki. Ogórka obieramy  i kroimy w grube plastry. Cebulę obieramy i kroimy w grube piórka. Wszystko razem z oliwkami wrzucamy do dużego, głębokiego talerza. Nie musimy mieszać. Solimy. Na koniec kładziemy na sałatkę plaster fety, posypujemy oregano i polewamy sporą ilością oliwy, najlepiej extra virgin. Gotowe!

W niektórych restauracjach sałatka jest dodatkowo przyozdabiana kaparami, a niekiedy zieloną pietruszką np. na Rodos. Czasami Grecy polewają ją dodatkowo octem winnym, ale to jest kwestia gustu.

Nigdzie, przenigdzie nie zjecie tak dobrej choriatiki salata jak w samej Grecji. Dlatego zachęcam Was, gdy tylko będziecie w Grecji, wybierzcie się do tawerny na obiad lub kolację i koniecznie zamówcie sałatkę grecką. Nawet jeśli będziecie mieć wykupione jedzenie hotelowe np. HB lub All inclusive, błagam Was idźcie do prawdziwej tawerny.  Hotelowe jedzenie jest przygotowywane masowo, na wiele godzin przed i często w porze posiłku składniki do sałatek są już nieświeże. Jeśli pójdziecie do tawerny zasmakujecie prawdziwej Grecji: pomidora dojrzewającego w greckim słońcu, aromatycznego ogórka i oliwy o ostrym wyraźnym smaku.

Ta sałatka nigdy się nie nudzi i jest idealną przystawką do każdego dania greckiego, dań z grilla i nie tylko. Dzięki elliniki salata rozkochacie się w Grecji 🙂