-
Zwyczaje panujące przy greckim stole
Zamiast obrusu kawałek białego prześcieradła, a na nim różnorakie talerze, oraz widelce, każdy inny, z co najmniej jednym wygiętym ząbkiem. Pomiędzy nimi porozrzucane w jakimś artystycznym nieładzie kromki chleba… Właściwie chleb i jego okruchy można było znaleźć wszędzie. Po środku tego wszystkiego słynna sałatka grecka oraz na odrębnym talerzu ogromna kostka sera feta, taka jakiej jeszcze nigdy nie widziałam. Do tego kolorowe szklanki, co chwilę uzupełniane coca colą. Podczas posiłku dyskusja trwała na całego, jakby nikt nie przejmował się konwenansami, manierami i tym czy podczas wypowiedzi właśnie przeżuwa duży kęs. Cały czas wiele się działo, każdy gestykulował, podjadał z półmiska stojącego na środku stołu, maczał swój chleb we wspólnej sałatce…